Dziadziuś:

Niedawno pisaliśmy o Dziadku, piesku, który został znaleziony w okolicy Puczniewa, który był zjadany przez larwy much.
W ogromnej, głębokiej ranie na karku a także w kilku mniejszych ranach zalęgły się ogromne ilości larw. Do tego w ranach zrobiła się też martwica i ciało odpadało mu kawałkami. Dzięki pomocy lekarzy z lecznicy w Kwiatkowicach i na ul. Podchorązych w Łodzi udał się nam uratować życie Dziadka. Nie obyło się bez komplikacji, bo okazało się, że Dziadek, najprawdopodobniej z powodu dużej ilości kleszczy i pcheł zachorował też na anaplazmozę. Ale wyglada, że najgorsze już za Dziadkiem – walka o jego życie jest wygrana. Nie byłoby to jednak możliwe bez Państwa wsparcia finansowego, za które z całego serca dziękujemy!
Szczególne podziękowania kierujemy do pana Jacka, który nie tylko wsparł finansowo leczenie dziadka ale przede wszystkim, dzięki jego wrażliwości, zaangażowaniu a także czujności Dziadek miał szansę znaleźć u nas schronienie i otrzymać pomoc, która uratowała mu życie.
W załączeniu zdjęcia Dziadka, który jak widać ma się już całkiem dobrze i nawet zaczyna nieśmiało do nas merdać ogonkiem
Poniżej lista wpłat, jakie otrzymaliśmy na leczenie tego malutkiego, staruszka: 
Olga R Łódź – 50 zł
Janina W Ustka – 30 zł
Katarzyna C – 300 zł
Julia L Kielce 30 zł
Agata A Łódź -15 zł
Bożenna K Łódź – 50 zł
Dorota S Konstantynów Ł. – 50 zł
Michał Z Łódź – 60 zł
Anita M Wola Ł. – 25 zł
Jacek P Wola Cz. – 1100 zł

Naprawdę każda, nawet najmniejsza wpłata pomaga nam ratować najbardziej potrzebujące zwierzaki, więc jesli możesz wesprzyj nasze działania. Nasz numer konta:

19 1940 1076 3048 9213 0000 0000

Kategorie: Aktualności