Nasz Chuduś się w końcu doczekał! Pojechał do domu i już znalazł przyjaciela – Pana Czesia, z którym chodzi na spacery 🙂

Chudy to psiak może niepozorny, ale za to o wielkim sercu. Chudy to psiaczek zdecydowanie po przejściach. Musiał być bity, bo jak trafił do nas, to bał się wszystkiego, najchętniej schowałby się 
w mysiej dziurze. Ale jak już pokocha właściciela, to na zabój! Będzie chodził krok w krok za swoim Człowiekiem, zaglądał mu w oczy i obszczekiwał wszystkie psy, które tylko ośmielą się zbliżyć.

Trafił do nas po wypadku, z poranionym łapami. Zawieziony do lecznicy, opatrzony, dał drapaka i biegał po mieście powiewając bandażami, które porozwijały się w między czasie. Codziennie otrzymywaliśmy odpowiedzi na nasze ogłoszenia, bo taki “biegacz” rzucał się w oczy. Udało się go w końcu złapać i chyba jednak doszedł do wniosku, że się nie odczepimy, więc postanowił się zaprzyjaźnić.

Na zdjęciu obok Chudy ze swoim ukochanym opiekunem. Chłopak w końcu szczęśliwy a my razem z nim 🙂