LISEK ma już swój dom 🙂Rodzina, która adoptowała liska ma już dwa pieski w tym typie i doskonale zna ich potrzeby. Dlatego uważamy, że Lisek nie mógł trafić lepiej! Adopcja cieszy nas również dlatego, że Lisek ma złamaną nóżkę (prawdopodobnie na skutek wypadku lub bardzo silnego kopnięcia) i czeka go długie leczenie a wiadomo, że nie ma to jak opieka domowa, którą nasz Lisek ma teraz zapewnioną :)) Na szczęście nowi Opiekunowie nie zniechęcili się perspektywą leczenia. Po prostu Lisek skradł im serca :)W tajemnicy możemy powiedzieć też, że maluch sypia iście po królewsku czyli 
w łóżku 🙂
HISTORIA LISKA
Kolejny LISEK do adopcji…Malucha musieliśmy nazwać Liskiem, bo jakże inaczej nazwać takie płomiennorude cudo? ;)Piesio jest malutki, grzeczniutki i absolutnie niekłopotliwy.Został juz odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany, ale czeka go jeszcze operacja łapki, która wcześniej musiała być złamana i źle się zrosła!