Kolejny nietypowy podopieczny, jaki do nas trafił to niewielki ptaszek, jerzyk.
Ptaszka przyniósł młody człowiek, który uratował mu życie w ostatniej chwili zabierając go kotu.
Jerzyki to nietypowe ptaki: mają bardzo długie skrzydła i jesli z jakiegoś powodu spadna na ziemię, nie mają szansy samodzielnie wzbić się w powietrze. Dlatego najczęściej ląduja na gałęzi, dachu czy w innym miejscu, z którego będą mogły bez problemu wzbić się w powietrze.
Ten jerzyk ma jednak złamane skrzydło, więc o lataniu narazie nie ma mowy.
Byliśmy juz u pani doktor, która wstepnie opatrzyła złamane skrzydełko.
Teraz pozostaje nam już tylko czekać i mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś samodzielnie poleci.

Kategorie: Aktualności