HOMER (MALUTKI) zostaje w swoim domu tymczasowym 🙂 Homerek, wtedy jeszcze Malutki,trafił do nas po tym, jak został znaleziony w kałuży krwi pod drzwiami w jednej z łódzkich kamienic.Podobno “sąsiadka uderzyła go drzwiami wychodząc”. Jednak, jak się okazało po wstępnej diagnozie obrażenia jakie miał, nie mogły powstać w skutek uderzenia drzwiami: ogromny krwiak w czaszce 
i pęknięte kości czaszki nad oczodołem. Początkowo wydawało się, że oko zostało wybite, jednak w trakcie operacji okazało się, że gałka oczna została najprawdopodobniej wypchnięta tym ogromnym krwiakiem. Malutki musiał być straszliwie mocno uderzony i był tak obolały, że każde najmniejsze dotknięcie wywoływało rozpaczliwy płacz. Jeszcze tego samego dnia został poddany operacji 
i mimo, iż oka nie udało się uratować, to psiaczek prawdopodobnie odczuł ogromna ulgę. Ma apetyt, pięknie wsuwa posiłki 
i czuje się coraz lepiej. W chwili obecnej mieszka w domu tymczasowym, gdzie zostanie jeszcze przez kilka tygodni. Jednak już teraz szukamy dla Malutkiego odpowiedniego i kochającego domu.
Dziś okazało się, że to jednak nie koniec tej historii: w nocy do tej samej kamienicy podrzuconych zostało w kartonie sześć kolejnych szczeniaków, najprawdopodobniej rodzeństwo naszego Malutkiego. Gdyby nie to, że jedna z lokatorek jeszcze późno wieczorem wyszła na chwilę z mieszkania, szczeniaczki najprawdopodobniej do rana by zamarzły. Mróz był kilkunastostopniowy a szczeniaki bez jakiegokolwiek okrycia
postawione w otwartych drzwiach do kamienicy. Teraz bardzo pilnie szukamy dla maluszków domów, tak aby jak najszybciej zapomniały o wszystkim, co je spotkało.