Argo to piękny rasowy golden.
Trafił do nas jednak w opłakanym stanie: brudny i wychudzony. Okazało się jednak, że ma tatuaż, więc uznaliśmy, że tylko się komuś zgubił. Niestety nikt się po niego nie zgłosił
a hodowca, do którego trafiliśmy nie potrafił powiedzieć, komu go sprzedał. Ale może to
i lepiej, bo teraz Argo ma kochającą rodzinę
i wspaniały dom. A także, jak widać, wielu kumpli.