Bryza pozdrawia z nowego domu!

Smutna jest historia Bryzy. Dopiszmy do niej happy end! Bryza to przemiły psiak, choć może trochę groźnie wygląda. Bardzo przyjacieska, typowo domowy pies. Była już adoptowana i pan, który ją adoptował bardzo ją chwalił. Bardzo grzecznie zachowywała się w mieszkaniu. Niestety teraz zachorował, trafił do szpitala i ma poważne problemy z chodzeniem, więc nie będzie się już mógł opiekować psem. A że jest osobą samotną, musimy dla Bryzy poszukać nowego domu. Bryza trafiła do hotelu dla psów (płacimy my…) i po raz kolejny zawalił jej się świat. Tym razem bardzo boleśnie, bo pan, u którego przebywała kochał ją i dbał o nią, więc chyba tym bardziej nie rozumie, dlaczego znowu została sama. Bardzo chcielibyśmy dla niej znaleźć nowy dom, tym razem już na stałe, bo Bryza przeszła w życiu naprawdę juz bardzo wiele złego. Wcześniej byłą trzymana na łańcuchu przy budzie i była praktycznie zagłodzona. Pani, którą poruszył los Bryzy przywiozła ją z drugiego końca Polski, bo tylko u nas znalazła dla niej pomoc a nie potrafiła zostawić jej w potrzebie.