Dziś wychodząc ze sklepu usłyszałam przerażający skowyt psa. Oczywiście natychmiast ruszyłam w stronę leżącego na jezdni psa. A wraz ze mną kilka innych osób – co obudziło we mnie wiarę, że jednak jest mnóstwo osób, które nie są obojętne na cierpienie zwierząt.
Okazało się, że starszy pan wyszedł na spacer ze swoją 11-letnią jamniczką. A że pan chodzi o kuli i ciężko mu się schylać piesek nie był na smyczy. Podobno “zawsze tak chodzi”. Zawsze, aż do dziś. Bo dziś niestety jeden z kierowców nie zauważył pieska przechodzącego ze swoim panem przez jezdnię i najzwyczajniej w świecie po nim przejechał. Sytuacja straszna w przypadku każdego zwierzaka ale w przypadku jamnika, ze względu na jego i tak przeciążony kręgosłup – tragiczna!. Na szczęście kierowca, który przejechł psa zachował się przyzwoicie i zawiózł pana do lecznicy. Pojechałam oczywiście za nimi, żeby sprawdzić, co dalej z pieskiem i okazało się, że był to dobry pomysł, bo właściciel był tak przerażony sytuacją, że był zupełnie bezradny. Do tego idąc o kuli nie mógł wziąć psa na ręce, tak aby nie spowodować bólu i ewentualnych dalszych obrażeń. Moja pomoc bardzo się przydała i dzięki temu psiak najszybciej, jak to było możliwe trafił do gabinetu weterynaryjnego i na prześwietlenie. Okazało się, że na szczęście piesek nie miał obrażeń wewnętrznych, prześwietlenie nie wykazało też uszkodzenia rdzenia kręgowego. Ale miednica została w kilku miejscach złamana i piesek będzie najprawdopodobniej wymagał poważnej operacji. Nie mówiąc już o ogromnym cierpieniu, na jakie został narażony i kosztach, jakie właściciele będą musieli ponieść. Bardzo zresztą przeżyli całe wydarzenie, bo piesek jest ich ukochanym członkiem rodziny.
Historię tę piszę ku przestrodze dla wszystkich osób, które wyprowadzają swoje psiaki bez smyczy. Ten wypadek wydarzył się na malutkiej, osiedlowej uliczce. Samochód nie jechał szybko a piesek dreptał wolniutko niedaleko właściciela. A jednak cała historia skończyła się tragicznie. Może jednak warto uniknąć tych wszystkich przykrości i wyprowadzać psa na smyczy?

Kategorie: Aktualności