To zdjęcia pieska z wypadku, który wczoraj trafił pod nasza opiekę. To kolejny potrzebujący pies pod naszą opieką. Kolejne skomplikowane, bardzo drogie leczenie. Czy możecie nas wspomóc? Zbiórka:

Późnym wieczorem otrzymaliśmy zgłoszenie o psie potrąconym przez samochód.

Państwo, którzy byli świadkami wypadku zachowali się cudownie! To przykład najwspanialszej obywatelskiej postawy.

Najpierw zabrali pieska z jezdni, żeby nie potrąciły go inne samochody, a następnie, nie czekając na pomoc, sami zawieźli go do weterynarza.

Piesek otrzymał pierwszą pomoc, leki przeciwbólowe i miał zrobione prześwietlenie.

Niestety, okazało się, że piesek ma bardzo skomplikowane złamanie tylnej nogi i będzie potrzebna operacja, żeby ją poskładać.

Noga złamana jest w dwóch miejscach i jest to niestety złamanie bardzo skomplikowane.

Ponieważ państwo, którzy zaopiekowali się pieskiem bezpośrednio po wypadku, nie mogli go zatrzymać, zadzwonili do nas.

Nie czekając, od razu wskoczyliśmy do samochodu, żeby piesek, jak najszybciej trafił do całodobowej lecznicy Klinika Braci Mniejszych na dalsze leczenie.

W lecznicy Antek, bo tak został nazwany piesek, miał zrobione wszystkie badania, w tym usg i okazało się, że oprócz złamanej nogi najbardziej ucierpiał pęcherz pieska. I jest to najprawdopodobniej efekt tego, że przejechał po nim samochód. Na pęcherzu widać krwiaki ale niestety w trakcie badania nie udało sie w 100% stwierdzic, czy pęcherz nie został w trakcie wypadku rozerwany. Antek bedzie miał jeszcze kilka razy w najbliższym czasie robione usg, żeby stwierdzić, czy mocz nie będzie sie wydostawał poza pęcherz. W takim przypadku konieczna bedzie natychmiastowa operacja. Druga, bo jedna będzie konieczna, żeby poskładać połamaną nogę. Mamy jednak nadzieję, że tak się nie stanie, ponieważ w trakcie badania okazało się, że Antek ma bardzo słabe serduszko.

I żeby bezpiecznie przetrwał operację musi najpierw przez kilka dni otrzymywać leki na ustabilizowanie serca.

Dziś Antek będzie miał zatem konsultacje kardiologiczną i konsultację ortopedyczną, która ustali sposób złozenia połamanej nogi.

Antek jest cudownym, spokojnym psim seniorem. W trakcie badań bardzo cierpliwie znosił wszystkie zabiegi – jakby czuł, że chcemy mu pomóc.

Na prześwietleniu wyszedł… śrut. Osiem sztuk. Jeden oderwał psiakowi cały łokieć. Ktoś sobie zrobił z tego psa tarczę strzlecką.

Sprawa będzie zgłoszona na policję.

Dziękujemy za wspaniałą opieką i błyskawiczne przyjęcie w Klinice Braci Mniejszych.

To kolejny potrzebujący pies pod naszą opieką. Kolejne skomplikowane, bardzo drogie leczenie. Czy możecie nas wspomóc? Zbiórka:

Wspomóż nas w opiece nad tym i innymi zwierzakami. Możemy pomagać tylko dzięki wsparciu osób takich jak Ty!

Numer konta Fundacji Azyl 19 1940 1076 3048 9213 0000 0000

PayPal: fundacja.azyl@interia.pl

Szybkie płatności, Blik, wpłata z karty:  https://www.ratujemyzwierzaki.pl/f-azyl
Pamiętaj o nas rozliczając 1% podatku. To nic nie kosztuje, a pomaga zwierzętom. Nasz KRS 0000303812.  

Kategorie: Aktualności