Blondyś miał zabieg. Na szczęscie nie tak poważny, jak Lusia, ale początkowo wyglądało to źle.

Blondyś nagle strasznie spuchł. Cały jego pyszczek wyglądał jak balon. Baliśmy się, ze to jakis guz.

Pojechał natychmiast na zabieg i na szczęście okazało się, że zrobił mu sie bardzo silny stan zapalny dziąseł.

Najprawdopodobniej skaleczył sobie to dziąsło, może czymś nakłuł ipewnie czymś zabrudził i wdał sie stan zapalny.

Blondyś po zabiegu czuje się dużo lepiej, opuchlizna powoli schodzi a my przede wszystkim cieszymy się, że nie jest to żaden guz, bo tego obawialiśmy się najbardziej.

A my prosimy Was o wsparcie w sfinansowaniu zabiegu Blondyna. Za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę dziękujemy!

Kategorie: Aktualności