Stasia to sunia znaleziona w okolicy Stanisławowa Starego.
Prawdopodobnie długo się błąkała, a kiedy już zupełnie nie miała sił, by iść dalej, po prostu weszła na pierwsze podwórko, położyła się i zasnęła. Gospodarze mieli już jednego swojego psa i nie mogli jej zatrzymać.
Jak próbowaliśmy ją zabrać, to dosłownie nie miała siły, aby wstać ani też ustać na nogach.
W samochodzie praktycznie od razu zasnęła, a smród, jaki wydobywał się ze zmian skórnych, jakie ma na bardzo dużej powierzchni praktycznie uniemożliwiał nam oddychanie w samochodzie.
Wygląda to na bardzo zaawansowane zapalnie skóry, musimy jednak stwierdzić, co jest jego przyczyną.
Potrzebujemy środków na badania, leczenie, a kiedy już uda nam się opanować problemy zdrowotne, na szczepienia i sterylizację.
Sunia musiała być bardzo źle traktowana. Przy próbie kontaktu, kuli się, jakby od razu oczekiwała uderzenia. A jak próbuje się ją dotknąć, to sika pod siebie.
Jednak przy delikatnym traktowaniu sunia wykazuje chęć kontaktu, nawet próbuje się przytulać – najwyraźniej spragniona jednak kontaktu z człowiekiem. Z dobrym człowiekiem. Już obiecaliśmy jej najlepszy na świecie dom, gdy tylko wyzdrowieje. Ale najpierw musimy ją z tego wyciągnąć.
Darowizny można wpłacać na konto Fundacji
Numer konta Fundacji Azyl 19 1940 1076 3048 9213 0000 0000
PAY PAL fundacja.azyl@interia.pl
Lub: