Wspaniałe wieści z lecznicy w Kwiatkowicach, gdzie przebywa Guzik. Nie będzie konieczna amputacja łapy!
Pisze Pani Doktor:
Przyszedł wynik, opłacało się czekać. Guz to nie nowotwór. Damy mu silne antybiotyki- te standardowe okazały się za słabe na tak przechodzona, zbyt długo nie leczona infekcje i wytniemy paskudztwo. Jeśli ubytek skóry będzie zbyt duży zagoimy przez ziarninowanie. Ale łapa zostaje. Fajnie!
Cieszymy się ogromnie!
Dalej potrzebne jest wsparcie na walkę o zdrowie Guzika, można pomóc tutaj: