Za nami kolejna wizyta u piesków. Podczas poprzedniej wizyty zawieźliśmy zwierzakom jedzenie, bo tego najbardziej brakowało a także środki na odpchlenie,

bo niestety wszystkie zwierzaki były mocno zapchlone. Zwierzęta zostały tymczasowo przygarnięte ale niestety osoby, u których przebywają są w bardzo trudnej syytuacji finansowej

i warunki, w jakich są zwierzęta są zupełnie nieodpowiednie. Ze względu na trudną sytuację finansową osoby te nie są też w stanie zapewnić im odpowiedniej ilości jedzenia i opieki weterynaryjnej.

Dlatego pilnie szukamy dla nich domów. Otrzymaliśmy, co prawda propozycję domu tymczasowego dla jednego z psiaków ale ze względu na dużą odległość nie możemy z tej propozycji skorzystać.

Podczas kolejnej wizyty u psiaków zabraliśmy do siebie jednego z psiaków, mimo iż już zupełnie nie mamy miejsca. Psiak jednak był tak skołtuniony, że uniemożliwiało mu to swobodne poruszanie.

Szczególnie długa, splątana sierść na łapach nie pozwalała mu się swobodnie poruszać. Piesek jest już wstepnie ostrzyżony. Mało fachowo ale przynajmniej może się swobodnie poruszać i z pewnością czuje dużą ulgę.

Nadal też próbujemy odnaleźć jego włąściciela, bo jak się okazało piesek jest zaczipowany. Niestety czip nie został zarejestrowany w żadnej bazie danych.


Pomóżcie nam sfinansować pomoc dla tych psów