Nasza ostatnia interwencja spowodowała, że pod opiekę naszej fundacji trafiło 15 szczeniaków i dwie suczki! To dla nas ogromne obciążenie finansowe ale nie mogliśmy przejść obojętnie. Suczki od dawna zyły samopas. Miały kiedyś właściciela ale zmarł a wcześniej również niespecjalnie interesował się ich losem: biegały po całej okolicy szukając jedzenia, często o krok od śmierci pod kołami samochodów.

Losem suczek zainteresowała się pani mieszkająca w okolicy, która przez wiele misięcy dokarmiała psiaki i próbowała je złapać, żeby suczki wysterylizować.

Nie było to jednak łatwe, ponieważ suczki przez miesiące poniewierki stały się nieufne w stosunku do ludzi. I niestety okazało się, że jest już za późno, bo obie suczki oszczeniły się w belch słomy.

W sumie miały aż 15 szczeniaków! Szczęśliwie udało nam się wszystkie psiaki odłowić, choć nie było to łatwe: psiaki miały swoje kryjówki w stogach siana, korytarze, którymi uciekały a w które my oczywiście

się nie mieściliśmy. Po kilku próbach udało się odłapać wszystkie 15 szczeniaków a także obie suczki. Bardzo potrzebujemy wsparcia na odrobaczenie, czipowanie, szczepienia a także sterylizację obu suczek. 

Opłacenie tyh wszystkich zabiegów dla tak ogromnej gromady to wielkie wyzwanie finansowe. Szczeniaki sa potwornie zarobaczone – po pierwszym odrobaczeniu wyszła z nich tak ogromna ilość robaków, że chyba

jeszcze czegoś takiego nie widzieliśmy – a widzieliśmy naprawdę wiele!

Prosimy Was o wsparcie. Zbieramy tutaj:

Kategorie: Aktualności