



Zobaczcie, jakie cuda się wydarzyły: z przerażonego, bitego, wycofanego i zagłodzonego psa wyrósł cudowny Kokos: zdrowy, odżywiony, szczęśliwy, a co najważniejsze na nowo ufający ludziom.
Kokos, to młodziutki owczarek, który trafił do nas w tragicznym stanie: przerażony, z pewnością wcześniej bity, z bardzo skomplikowanym złamaniem łapy i bardzo poważną groźbą jej amputacji. (tutaj link do całej historii: https://fundacjaazyl.eu/?s=kokos
Dzięki ogromnej wiedzy i doświadczeniu pana doktora Radosława Owczarka i jego zespołu z kliniki Vethouse a także wspaniałej opiece pani doktor Karoliny Kondal z gabinetu weterynaryjnego w Kwiatkowicach Kokos doszedł do pełnej sprawności. Teraz dzięki determinacji i ogromnej pracy pani doktor i pana Krzysztofa z gabinetu z Kwiatkowic, w którym przebywał kilka miesięcy ma już cudowny dom. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w ratowanie Kokosa: tym, którzy nie przeszli obojętnie i udzielili mu pierwszej pomocy, panu, który w nocy jechał przez pół Polski i przywiózł go do fundacji AZYL, lekarzom, którzy zrobili naprawdę bardzo wiele by uratować Kokosa i jego łapę a także wszystkim, którzy wpłacili choć kilka złotych na konto naszej fundacji, by to wszystko mogło się wydarzyć. Ta historia mogła mieć takie zakończenie, tylko dzięki wsparciu finansowemu dobrych ludzi – bez nich nie mamy szansy pomagać. Dlatego bardzo prosimy o wspieranie naszej organizacji – każdego dnia takimi historiami udowadniamy, że warto!
Można nam też przekazać 1,5% podatku. To dla Państwa tak niewielki wysiłek, a ile dobrego my możemy za te środki zrobić. KRS 0000303812
Jak inaczej można wesprzeć działania Fundacji Azyl?
Możecie przekazać darowiznę na konto:
Numer konta 19 1940 1076 3048 9213 0000 0000
Dane do wpłat ZAGRANICZNYCH:
SWIFT: AGRIPLPR IBAN: PL19194010763048921300000000
Możecie wpłacić pieniądze na naszą zbiórkę (szybkie płatności, płatność kartą):
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/f-azyl
Jesteśmy na Facebooku, udostępniajcie nasze posty! https://www.facebook.com/FundacjaAzylLodz/