Henio to kochany, mruczący, przytulający się do swojego człowieka kocur. Bardzo mądry. Czeka na swój dom na zawsze.

Zdjęcia są wykonane w zabezpieczonej wolierze.

Henio: wiejski łobuz kocha najbardziej! Pilnie szukam domu Henia. Czyje serce poruszy?

Zdjęcia zostały wykonane w zabezpieczonej wolierze ogrodowej. Koty nie są samopas na zewnątrz.

Henio nie jest zupą pomidorową: nie każdy go polubi. Moje serce zdobył od razu i dlatego postanowiłam mu pomóc. Urodził się i wychował na wsi. Nie był to taki dom, jaki znacie z miasta. Henio miział się do swojego właściciela i siedział mu na kolanach, widać, że jest do tego przyzwyczajony i bardzo to lubi. Jednak większość życia spędził na zewnątrz, mimo bliskości bardzo ruchliwej ulicy. Przeżył, ponieważ jest bardzo mądry i nauczył się przez ulicę przechodzić. Jego życie na pewno nie należało do łatwych. Podczas jednej z wizyt u weterynarza, już kiedy był u mnie, odkryliśmy na jego skórze zgrubienie. Okazało się, że to śrut. Ktoś do Henia w przeszłości strzelał z wiatrówki. Pocisk tkwił w jego głowie.

Kiedy właściciel Henia zmarł, a jego dom popadł w ruinę, Henio dalej tam mieszkał. Spędził tam całą zimę. Jednak wiek dawał się we znaki, Henio nie jest już kociakiem, coraz trudniej mu walczyć z innymi kotami i pewnego razu został bardzo pogryziony. Akurat zwolniło się miejsce w fundacji. Udało nam się go podleczyć, Henio odpoczął, wymył się, jest teraz nie do poznania. Ale bardzo potrzebuje domu. Powinien być jedynakiem, czyli jedynym kotem w domu. Ewentualnie kompanem asertywnej kotki. Sama mam inne koty i niestety Henio źle znosi samców (bo przecież to on jest samcem alfa, jedynym kotem królem świata). Denerwują go też nieśmiałe, przestraszone samice: chodzi za nimi i trochę próbuje prześladować. Natomiast kotki, które na wejściu strzeliły mu łapą w nos, mają z nim wspaniałe relacje. Kompletnie się ignorują. 

Henio ma około 8 lat, jeszcze wiele lat życia przed nim. Bardzo potrzebuje dobrej opieki weterynaryjnej i będzie żył w zdrowiu do później starości. Ma dobre wyniki krwi.

Trzeba zadbać o jego odżywianie, przemywać mu oczy, aż się podleczą, odrobaczać i szczepić. Henio nie stresuje się podróżą w transporterze, a u weterynarza bez protestów poddaje się wszystkim zabiegom, jest pełen zaufania i bardzo grzeczny.

Dom dla Henia: niewychodzący, z zabezpieczonymi oknami, idealnie z zasiatkowanym balkonem lub wolierą w ogrodzie. 

Henio to kot bardzo asertywny. Naprawdę uważa się za króla świata, widać to po minie. Lubi być głaskany, ale kiedy będzie miał dość, da znać. Lubi siedzieć na kolanach i pięknie mruczy. Jeśli będzie miał możliwość, będzie spał na łóżku, bo uwielbia miękkie kocyki. 

Henio trafi do adopcji wykastrowany (kastracja 9.05.2024 – mocz już nie śmierdzi). 

Jest zaczipowany. 

Odrobaczony i zaszczepiony.

Testy FIV/FeLV wynik ujemny (test PCR)

W sprawie adopcji: tel. 505-318-719

Obowiązuje umowa adopcyjna, wizyta przed i po adopcji.