Interwencja: sroczka

Sroczka, trafiła pod opiekę naszej fundacji, po tym jak tradycyjnie inne organizacje odmówiły pomocy. Sroczka wypadła z gniazda i leżała pod drzewem na jednym z łódzkich osiedli. Nad gniazdem krążyli rodzice malucha i rozpaczliwie w swoim “sroczym języku” wzywali pomocy. Jedyną osobą, która zainteresowała się bezradnym stworzeniem była pani Anna. Bardzo Więcej…

Marianek – wspomnienie z 2009

MARIANEK wpadł pod tramwaj, w wyniku czego stracił nogę i ogon. Gdyby od razu trafił do lecznicy, prawdopodobnie udałoby się go uratować. Niestety, motorniczy zabrał psa z torów i, choć naprawdę z trudem przychodzi w to uwierzyć, krwawiącego, maleńkiego psiaka przerzucił przez barierkę, w wysoką trawę, gdzie nikt go nie Więcej…