MORUŚ pojechał do domu 🙂
HISTORIA MORUSIA
MORUSIA znaleźliśmy na polnej drodze
z dala od jakichkolwiek domów…
Czy ktoś go porzucił? Pewnie tak, bo był bardzo zaniedbany, chudziutki i widać było, że od dawna się błąkał!
Na nasz widok ucieszył się tak, jakbyśmy się znali od dawna.
A jak otworzyliśmy bagażnik, żeby dać mu coś do jedzenia od razu wskoczył nam do samochodu gotów do podróży.
Nie było wyjścia – Moruś pojechał z nami 🙂
Jest bardzo posłuszny i grzeczny, niesamowicie przyjazny i co najważniejsze, szybko przyzwyczaja się do nowego miejsca
i opiekunów.
Będzie idealnym psiakiem i dla starszych osób i dla rodziny z dziećmi.