Kolejny z naszych nietypowych podopiecznych. Pan Bóbr! O błąkającym się po terenie budowy nowej drogi bobrze dowiedzieliśmy się od pracowników schroniska w Wojtyszkach, którzy dostali takie nietypowe zgłoszenie. Ze względu na to, że zgłoszenie było w nocy i sytuacja była trudna pojechaliśmy razem na miejsce. Wiadomo, że w takich sytuacjach im więcej osób tym lepiej. Bobra szczęśliwie udało się szybko złapać i tu powstał problem, co z nim zrobić. Zwierzątko zdrowe, w dobrej kondycji nie wymagało ani hospitalizacji ani dokarmiania. Nie wiedzieliśmy jednak, gdzie w okolicy bytują bobry a nie chcieliśmy wypuścić go byle gdzie. Postanowiliśmy zatem, że poczekamy do rana i zasięgniemy fachowej porady. Jak zawsze mogliśmy liczyć na wiedzę i doświadczenie pana Kamila Polańskiego z leśnictwa w Łagiewnikach. Powiedział nam, gdzie w okolicy Łodzi bytują bobry, zasugerował jednak, że najlepiej by było odwieźć go do jakiegoś zbiornika, który znajduje się najbliżej miejsca znalezienia. Podobno bobry maja swego rodzaju “GPS” i próbują wrócić na swoje miejsce. Żeby się zwierzątko nie musiało zbytnio wysilać postanowiliśmy zawieźć je faktycznie w okolicę, gdzie został znaleziony. I tak zaliczyliśmy kolejną wycieczkę za Pabianice. Ale opłacało się! Naprawdę warto było się trudzić, żeby zobaczyć ten skok do wody i radosne pluskanie! Początkowo z niedowierzaniem, ostrożnie, nieśmiało, jakby jeszcze nie wierzył, że znowu jest wolny. A później śmignął i tyleśmy go widzieli! Płyń Panie Bobrze i omijaj budowy! Możecie Państwo wspierać nasze działania przekazując 1% swojego podatku za 2013 rok. Nasz KRS 0000303812

Kategorie: Aktualności