FOCZKA – został adoptowany 🙂Wczoraj dostaliśmy absolutnie cudowną wiadomość od Pani Doktor Magdaleny Kowalczyk! Foczka pojechał do domu. Pani, która adoptowała psiaka jest fizjoterapeutką, więc chłopak nie mógł lepiej trafić. Jesteśmy przeszczęśliwi 
i prawdę powiedziawszy ta wiadomość to najlepszy prezent mikołajkowy jaki dostaliśmy. Bądź szczęśliwy Foczusiu 🙂 O Foczce dowiedzieliśmy się z  maila od dr Magdaleny Kowalczyk. Bardzo prosimy 
o pomoc dla tego psiaka.”Dzień dobry,
piszę do Państwa z prośbą o pomoc 
w znalezieniu domu dla cudownego psa. Nazywam się Magdalena Kowalczyk i jestem lekarzem weterynarii w Klinice Weterynaryjnej w Zgierzu. Nasza klinika ma podpisaną umowę z miastem i zwierzaki bezdomne, chore czy po wypadkach trafiają do nas. Zgodnie z umową, zwierzęta po wyleczeniu, trafić powinny do adopcji lub do schroniska. Zazwyczaj tym zwierzakom udaje się znaleźć dobre domy a wyleczone psiaki i kociaki wydajemy w dobre ręce.
Tym razem trafił do nas piesek, którego sytuacja jest trochę inna. Prawdopodobnie został on potrącony przez samochód. Ustabilizowaliśmy jego stan i zrobiliśmy zdjęcie RTG. Wszystko wskazuje na to, że doszło do uszkodzenia kręgosłupa w ostatnim kręgu piersiowym. Odczucia rdzeniowe są zachowane, ale czucia głębokiego w kończynach miednicznych brak. Nie mamy pewności czy piesek kiedykolwiek będzie chodził. Na razie jest intensywnie rehabilitowany – laseroterapia i otrzymuje szereg leków poprawiających przewodnictwo nerwowe. Foczka, bo tak go pieszczotliwie nazwaliśmy, jest niesamowitym psem. Jest mądry i kontaktowy a ma dopiero około 1,5 roku. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie się poruszał na wózku. Dla takiego psa zdecydowanie trudniej znaleźć dom. Niestety póki co Foczka nie załatwi się samodzielnie. Pęcherz opróżniany jest poprzez wymasowanie. Państwa pomoc jest nam potrzebna w znalezieniu dla Foczki domu i kogoś odpowiedzialnego, kto podejmie się opieki nad takim psiakiem. Wiem, że sami macie Państwo mnóstwo zwierzaków pod opieką, 
w tym pieska jeżdżącego na wózku, ale może zdołacie nam jakoś pomóc. 
Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc w szukaniu mu domu. Pozdrawiam serdecznie.Magdalena Kowalczyk”