Tym razem to nie my znaleźliśmy “bezdomnego psa”. Tym razem to bezdomny pies, czyli PSOTKA znalazła nas. I to w środku lasu. Skąd tam się wzięła, niestety nie wiemy. Ale biorąc pod uwagę, jak bardzo się nas pilnuje, raczej sama tam nie przywędrowała. Jak patrzy się na takie psiaki, jak Psotka, to tym bardziej zastanawiamy się, dlaczego ktoś się ich pozbywa: malutka, ładniutka, grzeczna nad podziw i tupta za nami krok w krok. Idealny piesek dla starszej osoby, do niedużego mieszkanka, dla osób
aktywnych chcących zabierać psiaka do samochodu. Słowem: psiak ideał.

Panna Psotka czyli suczka idealna w zeszłym tygodniu pojechała do nowego domu. Dziękujemy Opiekunom za adopcję Psoci 🙂