Ta śliczna sunia trafiła do nas jako szczeniaczek. mając kilka miesięcy została adoptowana i mieszka we wspaniałym domu. Jej opiekunka napisała do nas maila:”Sunia ma na imię Dorotka i od pierwszego wejrzenia wiedziałyśmy 
z córką, że idealnie do niej pasuje. Dorotkę wzięłyśmy z Azylu jak miała 4-5 miesięcy. O Was usłyszałam od ludzi, którym też nie jest obojętny los zwierząt 
i bardzo Azyl chwalili. A pojechałyśmy 
z córką po psa tak po prostu, pod wpływem chwili, że chcemy pomóc jakiemuś psiakowi. My zawsze od kiedy pamiętam miałyśmy zwierzęta. Obecnie mam 2 psy i 3 koty, a jednego psiaka pożegnałyśmy w zeszłym tygodniu po 14 latach bycia razem.  Dorotka jest super mądra, sprytna i bardzo zabawowa. Ma pomysły nie z tej ziemi oraz uczy inne zwierzaki sztuczek, jak choćby otwieranie drzwi i wychodzenie przez okno;-) Oczywiście na początku, jako szczeniak, to trochę łobuzowała i zniszczyła parę rzeczy, ale ja wiem, że to normalne 
i trzeba to przejść. Biorąc zwierzę trzeba mieć tę świadomość, że to żywa istota 
i ma prawo również psocić, należy tylko zająć się wychowaniem psa czy kota, 
a nie oczekiwać, że zwierzę samo będzie wszystko wiedziało i umiało.
Wszystkie negatywne zachowania zwierząt wynikają z ludzkiej niewiedzy i braku poświęconego czasu na naukę. Ogólnie polecam wszystkim bliski kontakt ze zwierzętami, bo nie ma lepszych przyjaciół i towarzyszy życia. Jeśli mamy problem z wyjazdami i opieką w tym czasie nad zwierzakami, to jest wiele możliwości, aby zapewnić im opiekę i nie jest to wymówka. Również wiem, że zwierzę wychowuje się lepiej i ma dobry humor, gdy nie jest samotne i w momencie gdy nie możemy mu poświęcić bardzo dużo czasu to musi mieć kumpla do zabaw tzn. innego psa, albo chociażby kota.” Prawda, że przyjemnie czyta się takie wieści? Bardzo dziękujemy za opiekę nad Dorotką i mądrą miłość.