AKTUALIZACJA 17.4
Gluś ma już nowy dom
Gluś pojechał do domu, w którym jest już jeden starszy Piesek.
Ponieważ Państwo, którzy adoptowali Glusia zawsze mieli dwa Psiaki, postanowili po śmierci poprzedniego Pieska, dać dom kolejnemu potrzebującemu Zwierzakowi. Szczęściarzem okazał się Gluś:)
Mamy już pierwsze nowe wieści od Glusia i wiemy, że Psiaki świetnie się dogadały:)

A, oto historia Glusia:

Ten maluch, którego nazwaliśmy GLUSIEM, został przez swoich właścicieli wyrzucony, jak niepotrzebny stary mebel.

Kręcił się bezradnie, nie wiedząc dokąd iść. Zmarznięty, głodny, przestraszony.

Ludzie, którzy go do nas przywieźli bardzo ucieszyli się, kiedy okazało się, ze ma czip.

Zaraz też chcieli go odwieźć właścicielom.

Niestety fakt zaczipowania zwierzęcia nie zawsze oznacza, że wróci ono do domu.

Pan, który odebrał telefon, nie chciał podać adresu a ten podany w bazie nie był adresem właścicieli.

Kilka razy, w trakcie kolejnych rozmów twierdził, że oddzwoni następnego dnia, żeby umówić się na odbiór psiaka.

W końcu przestaliśmy dzwonić. Jaki miałoby sens oddawanie komuś psa na siłę.

Rozważamy skierowanie sprawy do prokuratury- z zarzutem porzucenia psa ale biorąc pod uwagę, ze większość spraw

dotyczących zwierząt i tak jest umarzana, to nie mamy specjalnych nadziei na ukaranie właścicieli.

Najważniejsze w tej chwili jest, aby psiak znalazł nowy, kochający dom.

Jest niewielkim, młodziutkim psiakiem, pozytywnie nastawionym do ludzi i innych zwierzaków.

Nie urośnie zbyt duży.