Historia Lusi, suni ze złamanym kręgosłupem. Sami nie dżwigniemy tego ciężaru finansowego, prosimy Was o pomoc.

Pierwszym pomysłem była eutanazja, bo kręgosłup jest złamany w odcinku szyjnym, więc najgorsze, co może być.

Ale nie zgodziliśmy się. Skoro jest choćby cień szansy, to nie wyobrażam sobie z niej nie skorzystać.

Lusia została wzięta z ulicy przez panią, która znalazłą jej dom tymczasowy. Nie znamy dokładnie całej sytuacji i nie chcemy też oceniać, kto w niej zawinił.

Zreztą nie pora na to. Teraz najważniejsze, żeby spróbować uratować jej życie, bo dość juz się nacierpiała. Sunia Lusia jest małym, przyjaznym, kochającym ludzi mieszańcem . Ma około 1 roku. 

Fakt jest taki, że sunia wybiegła na jezdnię i została potrącona przez samochód. A niestety 3 dni wcześniej była wysterylizowana.

Więc praktycznie bezpośrednio po zabiegu operacyjnym trafiła ponownie na stół – tym razem ze złamanym kręgosłupem.

Sunia bardzo płacze, bo bardzo cierpi. Ale próbuje też wstawać, co daje nam cień nadziei, który chcemy wykorzystać, właśnie dlatego, że po tym, co już wycierpiała chcielibyśmy, by miała szansę na lepsze życie. W tej chwili jest w klinice, dostała leki przeciwbólowe, a my mamy chwilę czasu, żeby zorganizować dla niej pomoc.

Sama operacja została wyceniona na 3000 tysiące złotych, plus jeszcze wstępna diagnostyka w Klinice Braci Mniejszych i opieka weterynaryjna pooperacyjna.

Mamy nadzieję, ze uda nam się uzbierać taką kwotę, bo skoro ta niewielka sunia tak dzielnie walczy, to przecież i my nie możemy sie poddać.

Zbiórka tutaj

Numer konta Fundacji Azyl 19 1940 1076 3048 9213 0000 0000

PayPal: fundacja.azyl@interia.pl

Szybkie płatności, Blik, wpłata z karty:  https://www.ratujemyzwierzaki.pl/f-azyl
Pamiętaj o nas rozliczając 1% podatku. To nic nie kosztuje, a pomaga zwierzętom. Nasz KRS 0000303812.  

Kategorie: Aktualności