Odeszła Jaga. Trafiła do nas w 2014 roku. Wraz ze szczeniakami ukrywała się pod tarasem hotelu Centrum. Została tam porzucona przez swoich “opiekunów”, dowiedzieliśmy się o tym od ich 10 letniego syna. Była to bardzo smutna historia. Jaga trafiła do nas. Była wtedy piękną, białą, młodą sunią. Nazywaliśmy ją Królową Śniegu. Niestety, nigdy nie znalazła domu. A właściwie znalazła dom na zawsze u nas. Pod koniec życia była już zagubioną staruszką, która nie do końca wiedziała chyba co się dzieje i nie kontrolowała swoich potrzeb. Ale dopóki nie cierpiała i jadła żyła sobie spokojnie u nas. Kilka dni temu jej stan się pogorszył i dziś Jagi nie ma już z nami.