Bardzo dziękujemy za tak wspaniałe wsparcie dla króliczki. Dzięki temu możemy jej zapewnić leczenie i opiekę. Dziękujemy osobom, które zadeklarowały wsparcie przez Messenger, będziemy z Państwem w kontakcie. Jesteśmy głęboko wzruszeni Państwa dobrocią i wsparciem.Króliczka codziennie rano jest przez nas zawożona do lecznicy Zwierzętarnia, gdzie w szpitaliku spędza cały dzień pod opieką lekarzy.Jej stan jest bardzo ciężki, ale nadal nie tracimy nadziei, że się uda. Nie dopuszczamy innej myśli.Króliczka codziennie dostaje leki, kroplówki a także strzykawką do pyszczka specjalną karmę, tzw. karmę ratunkową, ponieważ niestety nie chce jeść.Przedczoraj co prawda podjadła troszkę świeżego mniszka lekarskiego i troszkę sianka ale są to niestety bardzo małe ilości.Czy wynika to z bólu, jaki sprawiają jej te rany na łakach, czy ogólne osłabienie – nie wiemy. Ale robimy wszystko, zeby wrócił jej apetyt.Przedwczoraj kupiliśmy jej specjalne sianko “dla niejadków”, mniszek a także suszone malinki – wszystko, co powinno zachęcić ją do jedzenia.Ogrom pracy w opiekę nad króliczką wkłada nasza wolontariuszka Maja, która podsuwa jej przez niemal całą dobę pyszności z własnego ogródka, a także strzykawka po strzykawce karmi ją specjalną karmą.Maja czuwa przy niej w dzień a także w nocy a króliczka została też jej “królewną”, więc chyba takie imię zostanie. Jak tylko czas pozwoli będzie Was informować o stanie Królewny, prosimy pamiętajcie, że mamy też pod opieką inne potrzebujące zwierzęta.Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie.Teraz tylko trzymajcie kciuki, aby Królewna doszła do siebie. Walczymy.

Kategorie: Aktualności