Piesek Głuchuś, który trafił do nas niedawno niestety jest bardzo chory. Według wstępnej diagnozy na pewno jest bardzo źle z wątrobą. Powodów może być wiele, od zatrucia po nowotwory. Przyczyną może być też uraz. Mamy bardzo skromny wywiad, ponieważ pies jest u nas od niedawna. Za to ma znaczną niedowagę, więc najprawdopodobniej proces chorobowy trwa już od dawna. No i jest niemłody. Kolejny problem to nerki, przy rozchwianym jonogramie, według opinii pani doktor, wydaje się że mamy do czynienia z ich niewydolnością. Inne parametry, jak choćby parametry białokrwinkowe mogą świadczyć o procesie zapalnym na terenie jamy brzusznej, prawdopodobnie jałowym, nie infekcyjnym, bo Glusiowi nie dokucza gorączka. No i jeszcze tarczyca…to może być przewlekła eutyroza, spowodowana innymi chorobami, niekoniecznie niedoczynność. Taki obraz badań krwi określa się często jako niewydolność wielonarządowa. I niestety, rokuje bardzo niepomyślnie. Kroplówki, leki przeciwzapalne, antybiotyk osłonowy, witamina B12, leki wątrobowe,przeciwwymiotne: to wszystko ma mu pomóc poprawić parametry. Jednak to nie jest proste przy takich wynikach…Oko jest w fatalnym stanie. Suche zapalenie całkowicie zrujnowało rogówkę. Być może przyczynę potrafiłby podać okulista. Być może można by było je leczyć zachowawczo, pod warunkiem że nie ma w nim nadciśnienia powodującego ból. Jeśli tak, jedyne rozsądne rozwiązanie to usunięcie gałki ocznej. W pierwszej kolejności musi się jednak poprawić jego ogólny stan. Dziś po raz kolejny będzie miał pobraną krew, żeby sprawdzić, czy dotychczasowe leczenie przyniosło jakąkolwiek poprawę.

Prosimy Was o wsparcie w sfinansowaniu leczenia Głuchusia:

Kategorie: Aktualności