Nadal jest też u nas sunia Mania, pekińczyk, który przyjechał z Ukrainy.Jej właścicielki pojechały do Izraela ale bardzo restrykcyjne przepisy nie pozwoliły zabrać tam od razu Manii.Więc Mania została pod naszą opieką. Robimy jej też wymagane badania, żeby niedługo mogła być ponownie pod opieką swoich opiekunek, za którymi bardzo tęskni. Sunia ma 11 lat i dla niej takie rozstanie to prawdziwa tragedia.Jeśli chcecie nas wesprzeć w tymczasowej opiece nad Maszą, zapraszamy tutaj:

Kategorie: Aktualności