Uwaga! Piesek, o którym pisaliśmy wczoraj – ta historia ma happy end!
Po opublikowaniu ogłoszenia zgłosili się do nas właściciele psa. Okazało się, że zaginął kilka dni wcześniej. Państwo intensywnie go szukali (najlepszy dowód, że od razu zobaczyli nasze ogłoszenie). Piesek był zadbany, ma książeczkę zdrowia, został więc oddany właścicielom – naprawdę nie spodziewaliśmy się takiego happy endu w tej historii!
To, co wyglądało jak stalowa linka, okazało się wnykami. Wnyki to bardzo okrutne narzędzie kłusowników: jest to pętla z drutu, linki stalowej bądź ze sznura zastawiana przez kłusowników na przesmykach (przejściach) zwierzyny tak, aby zwierzę musiało wejść w oko pętli zaciskającej wokół szyi lub tułowia i powodującej śmierć w męczarniach. Jeśli widzicie w lesie wnyki, koniecznie zgłoście to Lasom Państwowym lub policji, a jeśli macie możliwość, usuńcie!
Na zbiórce na pomoc dla tego psiaka zebraliśmy 288 PLN, za które dziękujemy. Przeznaczymy te środki na pomoc innym podopiecznym
