Ostatnio odwiedziliśmy naszego dawnego podopiecznego – Jamniorka.
Jak widać na zdjęciach, wygląda super i ma się świetnie.
Takie wizyty zawsze utwierdzają nas w przekonaniu, że warto robić to, co robimy, choć czasem bywa naprawdę trudno!
Mimo, że ucieszyliśmy się widząc go w tak dobrej kondycji, to wizytę nasza trudno zaliczyć do radosnych.
Nowi właściciele Jamniorka znaleźli w swojej bramie porzuconego szczeniaka.
Mimo tego, że coraz więcej Ludzi udaje nam się namówić na sterylizację, nadal jeszcze są takie osoby, które wolą suczkę rozmnożyć a później pozbyć się niechcianych szczeniaków.
Tego malucha szczęśliwie ktoś zauważył zanim zginął pod kołami rozpędzonego auta.
Niestety nie wszystkie mają tyle szczęścia. Maluch jest cudnym, bardzo grzecznym Psiakiem.
Niestety, jak do nas trafił był tak zarobaczony, że bardzo baliśmy się, czy przeżyje.
Okazało się, że na szczęście wszystko dobrze się skończyło a że urodzony jest najwyraźniej pod szczęśliwą gwiazdą, to również bardzo szybko znalazł dom:)