A to nasza najnowsza podopieczna: Milunia.
Pani prezes, Anna Jobczyk trafiłam na Nią na drodze.
Leżała na jezdni a wokół było pełno piór.
Najprawdopodobniej jakiś wcześniej jadący samochód Ją potrącił i zostawił.
Zostałą zabrana do samochodu, bo nigdzie nie widać było właścicieli i szczerze mówiąc nie wierzyliśmy, że ona przeżyje.
Ale się Dziewczynka zawzięła i przeżyła 

🙂
I jest 

🙂

Kategorie: Aktualności