SUNIA odeszła na zawsze…

SUNIA mimo podeszłego wieku radziła sobie zupełnie nieźle. Chodziła powolutku, w swoim niespiesznym tempie. Niestety, w ciągu jednego dnia poczuła się źle. Oddychała ciężko a każdy, nawet najmniejszy krok, sprawiał jej trudność. Powoli zaczęła gasnąć. Nie zdołaliśmy jej już pomóc…

HISTORIA SUNI

SUNIA to psia dama w średnim wieku. Została znaleziona na ulicy a ponieważ miała czip wydawało się nam, że szybko wróci do właściciela. Jednak najwyraźniej właściciel, gdzieś się wyprowadził, bo nie udało się nam go odnaleźć.

Sunia była psem bez wad: pogodna, nieagresywna, ułożona, nieagresywna w stosunku do innych zwierząt. Pies marzeń.

Tego pieska nie ma już z nami od lat. Kiedy latem 2019 zmienialiśmy stronę na nową wiele osób pytało nas: po co Wam te stare zdjęcia? Przecież te psy od lat nie żyją, po co zamieszczać je na stronie?Dla nas sprawa jest oczywista. Chociaż codziennie zajmujemy się nowymi zwierzętami, pamiętamy też o tych, które już odeszły. Które były z nami, dały nam swoje zaufanie i radość. Którym my daliśmy dom. Niektóre były z nami wiele lat i u nas zmarły. Były członkami naszej rodziny. Dlatego postanowiliśmy zachować ich wpisy, zdjęcia z z czasów, kiedy szukaliśmy im domów. Bo one nigdy nie znikną z naszego serca. Dlaczego mają zniknąć z internetu wraz z przeniesieniem strony?

Kategorie: Pożegnania