Kociaki pod naszą opieką powoli wychodzą z kociego kataru. (cała historia tutaj)

Markiz i Lejdi już są prawie zdrowi, Stasiowi dokucza zaklejające się oczko.

Jedziemy do weterynarza (wspaniała Doktor Sylwia CM VET)

Niektórzy za bardzo nie chcą jechać:

U Pani Doktor wszystkie koty dostają kolejną dawkę ZYLEXIS i antybiotyk. Kolejne antybiotyki dostajemy do podawania w domu w tabletkach. Wszyscy będą też dostawać tabletki na odporność oraz trzy razy dziennie krople do oczu i nosa.

Markiz i Lejdi dziś były drugi raz odrobaczone. Stasiowi przeszło już rozwolnienie, uff! Wszystkie kotki przybrały na wadze, bardzo nas to cieszy. Najbardziej wzrost widać po Staśku:

Stasio jest też największym histerykiem i awanturnikiem, Markiz i Lejdi to spokojne, łagodne kotki.

Tylko pyszna karma może osłodzić mierzenie temperatury 🙂

Kotki wracają do zdrowia, temperatura ciała prawidłowa, jedzą, wypróżniają się (do kuwety), jesteśmy na drodze do pełnego zdrowia. Kociaki szukają domów, szczegóły tutaj:

Markiz i Lejdi, dwupak krówek: https://fundacjaazyl.eu/2023/07/04/krowki-markiz-i-lejdi/

Stasiulek: https://fundacjaazyl.eu/2023/07/05/stasio/

Po wizycie towarzystwo padło

Dzisiejszą wizytę mogliśmy opłacić dzięki ogromnemu wsparciu Anonimowego Darczyńcy, który wpłacił wczoraj 500 PLN na naszą zbiórkę. Bardzo dziękujemy!

Kolejne wizyty na drodze do pełnego zdrowia i nowych domów przed nami, dlatego jeśli możecie, prosimy Was o wsparcie zbiórki dla kociaków:

Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy!

Kategorie: Aktualności