Lusia adoptowana!

Powinna nie żyć, a ma się świetnie we własnym domu. Takie historie lubimy najbardziej! Pamiętacie Lusię? Miała kręgosłup złamany w wielu miejscach. Długie i kosztowne leczenie nie dawało wielu szans na powrót do zdrowia. Na szczęście nasza Prezeska Ania nie poddaje się nigdy: postanowiła za wszelką cenę dać Lusi szansę. Więcej…

Dziękujemy!

Mimo, że w obecnej sytuacji wszystkim nam jest bardzo ciężko są ludzie, którzy nie zapominają o najsłabszych. Ludzie, na których możemy liczyć. Ludzie, którzy po raz kolejny postanowili pomóc naszym podopiecznym. Z całego serca dziękujemy kobicom Łódzkiego Klubu Sportowego z Żubardzia ŻUBARDŹ którzy w dniu dzisiejszym dostarczyli nam ok. 200 kg karmy Więcej…

Co za przemiana!

Pamiętacie tego kotka? Nasza Ania dała mu na imię Smutek. Trafił do nas po śmierci właściciela. Zaniedbany, zabiedzony, chudy i przeraźliwie smutny. Jak wiecie koty nie są “specjalnością” naszej Fundacji (chociaż dziwnym trafem mamy ich tyle!), nie mamy warunków dla nich u nas, dlatego mieszkają w hotelu. Jakie to wspaniałe Więcej…

Owczarek

Adoptowany! Takie cudo mamy do adopcji.Długowłosy owczarek niemiecki. Młody, ok. 2 lat. Został znaleziony w lesie dość daleko od Łodzi. Osoba, która go znalazła próbowała znaleźć jego właściciela ale albo zaginął w innym  miejscu i się przemieścił, albo został porzucony. Raczej podejrzewamy to drugie, bo początkowo, jak do nas trafił Więcej…

Dejzi

Czasami, choć wiemy, że znaleźliśmy psu najlepszy na świecie dom, on i tak trafia ponownie do nas. Tak jest w przypadku Dejzi – starszej, uroczej suczki. Kiedy trafiła od nas do nowego domu miała zaledwie 3,5 miesiąca. Teraz, po 11 latach jest u nas ponownie. Dlaczego? Dlatego, że jeden po Więcej…

Kiki

Kiki, to mlodziutka suczka, która praktycznie wyszła nam pod kola samochodu. jechaliśmy dość ruchliwą trasa i nagle na naszej drodze pojawiła się Kiki. Wyglądało, jakby wyszła spod płotu opustoszałej posesji. Nie wiemy, czy ktoś ją tam zostawił bez opieki i właściwego zabezpieczenia, czy też ktoś zupełnie inny ją na pustą Więcej…

Działamy!

Kilka zdjęć z dzisiejszej wizyty u psiaków z gminy Szadek.Pierwsza sunia też już po sterylizacji. Sunia przez kilka dni przebywała w lecznicy, żeby rana pooperacyjna troszkę się podgoiła i sunia mogła bezpiecznie wrócić do właściciela.Całe szczęście, że udało się nam tak szybko zająć tymi psiakami, bo istniało podejrzenie, że sunia Więcej…